Wywiady Robione Pod Publike Zawyżają Poziom Matur

Moim zdanie też jest chore robic wywiad o maturze z matematyk w 1 l.o dajmy na to warszawski, w klasie gdzie Matematyka była rozszerzona. A wywiad o maturze z Polskiego robia tam gdzie był rozszerzony Polski tzw. profil humanistyczny. Sciema na Max 🙂 I wlasnie tak kreuja ,,rzeczywistość media” Ci rozszerzeni tak naprawdę po nocach siedzą i się boją, a potem staja się kozakami 😀 Śmiechu warte 😉

Kilka komentarzy do filmu z youtube.pl Cytaty:

,,Zawsze pytają o opinię uczniów w najlepszych Liceum…..Przecież nie każdy maturzysta uczy sie w liceum i zdaje na poziomie rozszerzonym!!! „B.łatwe” mówi ktoś dla kogo matematyka to przyjemnosc…siedzi pewnie na profilu matematycznym i cieszy się jak to łatwo było itd. Ja jestem Absolwentką Technikum pisałam ta mature i nie uwazam , ze nie sprawiłaby problemu gimnazjaliscie, skoro duzo osob z mojego roczniku, powiedziala, ze pewne zadania byly dla nich bardzo trudne.”

,, Gdyby ktoś mnie zapytał przed kamerą jak poszła mi matura też bym powiedział, że była banalna.”

,,Mądrze gadasz. Zawsze jest tak że „Nie wiem jak można nie zdać matury” a potem mowią że Robert zdaje o 14 rozszerzoną. Powinni lepiej zapytać ze zwykłej przeciętnej szkoły przeciętnego trójkowego ucznia.”

,,No też bym mówiła, że było bardzo proste przed kamerą…”

,,Ja powiem tak , zdałem bez problemu matme i chwała Panu za to ale na kiego wała oni pytają tych wyfazowanych typów co zapiepszają w ksiązkach jak automaty , mam koleżanki co zdają wos i histe i im aż na 80% na pewno nie poszło więc co oni piepszą że dla gimnazjum

Matematyka możesz na nią liczyć ;p”

,, Ta….wszyscy w klasie gdzie matma rozszerzona o.O tylko nie każdy rozumie matemtykę i nie gadajcie, że każdy by ją zdał. Liczmy się z tym że nie wszędzie znajdzie się zajebisty nauczyciel co umie wytłumaczyć itp.”

,,kujony mowia: gimnazjalista zdałby mature z matrmy- smiechu warte”

,,no tak, jeśli pytacie rozszerzonych to co mają powiedzieć ?;/”

Przyjaciele, koledzy, znajomi? A co to jakaś potrawa Pani Psycholog?

Czasem bywa tak , że męczy Cie ten świat i możesz jedynie tylko patrzeć bo jakiekolwiek działania i tak nie przyniosą żadnego rezultatu czy jest na to recepta, złoty środek, a może magiczna mikstura po wypiciu której staniesz się szczęśliwy – tego do końca nie wiem, ale wiem jedno, ze Samotnie tez można dużo zwojować, bez przyjaciół, kolegów, znajomych.

Dla pokrzepienia wielu młodych serc wstawiam piosenkę.

 

 

 

Liryczni Mordercy

Bądź sobą

Bądź czujny, musisz patrzeć
By nie zostać marionetką
W ich teatrze pragnień

Bądź sobą, kiedy przyjdą ukraść twoją osobowość
Bądź sobą, jeszcze wrócą, by przeprosić
Daję słowo, tylko zostań tym kim naprawdę jesteś
Nie stań się obiektem szyderstwa i przekleństw

Chcę to krzyczę, chcę to płaczę
Chcę to robię rap inaczej bez zbędnych tłumaczeń
Co? po co? i dla kogo? ja jestem sobą
Mam silną osobowość działam z głową
Daję słowo, nie jak młokos, a jak mędrzec
Nie tańczę jak mi każesz, twoje myślenie jest błędne
Wciskasz wszędzie gramy miernie
Patrz jak gryzie rap bulterier karmiony przez prerię
Wychowany na wzorcach nie na trendach mody
Znam ciemną stronę życia i słodycz
Mam kodeks honoru którego przestrzegam
Dla rzeczy materialnych jak … się nie sprzedam
Pamiętaj to ja niezdobyty jak Troja to ja
Bycie sobą to victoria

Bądź sobą, kiedy przyjdą ukraść twoją osobowość
Bądź sobą, jeszcze wrócą, by przeprosić
Daję słowo, tylko zostań tym kim naprawdę jesteś
Nie stań się obiektem szyderstwa i przekleństw

Kim jestem? co ja tutaj robię?
Błędne koło, w lustrze inny człowiek
Nie znam siebie gdzie zatarły się granice?
Co się dzieje? to nie moje odbicie
Na ulicach nikt się do mnie nie uśmiecha
Zatraciłem życie – Boże przebacz
Gdzie są przyjaciele? miało być inaczej
Lansowali mnie na gwiazdę, a jestem sam jak palec
Widzę siebie na rodzinnych fotografiach
Byłem inny, biznes wciągnął mnie jak hazard
Jak zrobić żeby było tak jak kiedyś
Najlepsza recepta to nigdy się nie zmienić
Miej honor – nie daj siebie zlicytować
Bądź sobą, a nie będziesz żałował

Bądź sobą, kiedy przyjdą ukraść twoją osobowość
Bądź sobą, jeszcze wrócą, by przeprosić
Daję słowo, tylko zostań tym kim naprawdę jesteś
Nie stań się obiektem szyderstwa i przekleństw.

Samiec Alfa czy Samiec Beta?

Natknełem się na dość ciekawy artykuł którym chcem sie z wami podzielić. Wszelkimi spostrzeżeniami dzielcie się w komentarzach poniżej.

Kliknij i Zacznij Czytać.

 

Rozdział 5- Matematyczny Finał i Wreszcie Wakacje

O wynikach matury nie dowiedziałem się samodzielnie, ale koleżanka w studium wiedziała już jako pierwsza  😉 Taka koleżanka z l.o co wiedziała wszystko o wszystkim i jeszcze więcej. Gdy tego dnia przyszedłem do studium każdy mi gratulował 🙂 Nie wiedziałem co się dzieje, ale w końcu ktoś mi powiedział, nie wierzyłem w to, ale po sprawdzeniu na necie stanu faktycznego czy to prawda okazało się ,że tak yeah. I w końcu zostały mi 2 tygodnie Wakacji. I tak właśnie kończy się opowieść, moja opowieść o maturze. Szczególne podziękowania należą się dla mojej Mamy która była ze mną w tych trudnych chwilach. Arigato Mamo :* )

Rozdział 4- Ratownik Medyczny

Zanim wyniki z matematyki dotrą do nas zaczyna się wrzesień , a wraz z nim niepewność co dalej. W tym momencie trzeba podjąć męska decyzje by iść do studium bo szkoda siedzieć w domu. No i wybieramy specjalizacje jaka jest Ratownik Medyczny. Akurat 2 tygodnie spędzone na ratownictwie wspominam dobrze, to czas w którym poznałem fajnych ludzi, byli nawet tacy co mieli maturę i przyszli zobaczyć jak wygląda ratownictwo po czym poszli w październiku na studia. No i tak czas mi minął w tym studium.

Rozdział 3- Finał

Finał czyli sierpniowa poprawka matury z matematyki, piękny upalny dzień ubierasz czarne laczki, kremowy krawat, ostatni łyk zimnej wody, tętno 100 na 100 i jedziemy taryfa do szkoły na poprawę. Tak mniej więcej wygląda dzień poprawy. A potem wyłączamy myślenie aż do pojawienia się wyników w celu uniknięcia uszczerbku na zdrowiu.

Rozdział 2- Nauka

Nauka do poprawki wcale nie musi być nudna, bo jeżeli obraliśmy sobie taki cel jak zdanie, powinno to nas motywować do dalszych działań do samorealizacji siebie. Gdy dowiedziałem się o wynikach, ze zabrakło mi tych minimalnych punktów by zdać troszkę zwątpiłem, ale nie tak by zrezygnować z dalszej nauki. Pamiętam odebranie wyników, upalny , piękny dzień wręcz do odebrania matury. No, ale czasem los bywa przekorny. Dopiero pozniej zadzwoniłem do Pani od matematyki z pytaniem czy mogę kupić u niej kilka lekcji korepetycji, ale okazało się, że ma ona chorych rodziców i nie ma takiej możliwości, ale podała numer do takiej matematyczki która mieszka niedaleko mnie, bardzo mnie to ucieszyło i był to strzał w 10 😉 Ta pani bardzo dobrze tłumaczyła, coś pięknego.

Rozdział 1- Rozczarowanie

Trzy lata nauki w liceum i bum! niezdanie matematyki na maturze, cios łopatą w potylice. Okropne uczucie które zapewne przytrafiło się nie tylko dla mnie, ale także dla wielu maturzystów z całej Polski. Rozczarowanie może trwać dzień, dwa lub trzy a nawet miesiąc, ale w końcu trzeba brać się w garść chwycić za książkę i wykupić z 5 lekcji u korepetytorki i wyszlifować swoją wiedzę której nie udało nam się wykorzystać w pełni na maturze. By ugasić ból porażki można kupić sobie zwierzątko albo działkę. Działkę to ja sobie kupiłem faktycznie, dobra rzecz hehe, nie zapłaciłem zbyt drogo, ale teraz zawsze będzie gdzie posiedzieć 😀 Rozczarowanie było dość duże bo prawie jako jedyny chodziłem na fakultety z matematyki, każdy kto sobie olał zdał ta maturę 😀 Dobre jaja, ale co ja poradzę na to. Myśle, że to jakieś też braki z gimnazjum, albo nieusystematyzowana wiedza. Prawie całe lato spędzone w domu na nauce, ale było warto jak cholera mowie wam. No i chyba tyle, jak sobie cos jeszcze przypomnę to napisze . Pozdro 😉

Don’t Stop Believing

Zwykła dziewczyna z małego miasta, która żyje w samotnym świecie
O północy wsiada do pociągu, jadącego gdziekolwiek.
Zwykły chłopak z miasta, urodzony i wychowany w południowym Detroit.
O północy wsiada do pociągu, jadącego gdziekolwiek.

Śpiewak w palarni
Zapach wina i tanich perfum
Dla uśmiechu mogą podzielić tę noc
To trwa i trwa i trwa i trwa

Nieznajomi czekają, w górze i w dole bulwaru
Ich cienie szukają się nocą
Ludzie w świetle latarni, żyjący by odnaleźć uczucia
Ukryci, gdzieś w nocy.

Ciężko pracując, by być spełnionym
Każdy chce poczuć dreszcz
Zapłacą każdą cenę, by rzucić kośćmi
Jeszcze tylko ten jeden raz
Jedni wygrają inni przegrają
Niektórzy narodzili się by śpiewać bluesa
Oh, ten film się nigdy nie kończy
Tylko trwa i trwa i trwa i trwa

Nie przestawaj wierzyć
Trzymaj to uczucie
Ludzie w świetle ulicznych latarni.

Rozdział 1- Rozczarowanie.

…[Notka w Edycji]